Jak potoczą się losy Wieży Bismarcka?

Jak potoczą się losy szczecińskiej Wieży Bismarcka?
Wieże Bismarcka to monumenty wznoszone w Prusach na początku XX wieku ku czci Kanclerza Rzeszy Otto von Bismarcka. Powstało około 250 takich wież i dzisiaj część z nich znajduje się w obecnej Polsce. Najdroższy i jedna z największych tego typu obiektów znajduje się w Szczecinie, który w czasach kiedy wznoszono budowle ku czci Żelaznego Kanclerza, był jednym z najważniejszych miast Rzeszy. Pierwotnie według projektu Wilhelma Kreisa, miała ona powstać 1 kwietnia 1915 roku, w setną rocznicę urodzin Otto von Bismarcka, jednak I wojna światowa pokrzyżowała plany pracowitych niemieckich rączek i Wieża Bismarcka została oficjalnie otwarta dopiero w roku 1921, a całkowity koszt jej budowy wyniósł 200 tys. marek. Przez całe dwudziestolecie międzywojenne wieża była jedną z największych atrakcji w Szczecinie, a dokładniej to w Stettinie. Dzielnica, przy której wieża stała słynęła z licznych restauracji i życia towarzyskiego. Jednak wszyscy wiemy, że zbyt długo nie może być pięknie no i tak się jakoś stało, że III Rzesza w roku 1939 zaatakowała Polskę, no i zaczął się jeden z najkrwawszych konfliktów w historii świata. Jako, że na Gocławiu (niem. Gotzlow) znajdowały się fabryki i huta to okolica została zrównana z ziemią, ale sama wieża nie stanowiła punktu strategicznego więc przetrwała wojnę nienaruszona. Później nadeszły najcięższe dla dumy Gocławia czasy – Szczecin został na mocy ustaleń jałtańskich przyznany Polsce jako rekompensata za utratę Kresów Wschodnich. Gocław z miejsca spotkań elit zamienił się w siedlisko patologii i marginesu społecznego. W trudnych latach powojennych nikt nie przejmował się zabytkiem tak związanym z narodem niemieckim jak właśnie Wieża Bismarcka. Jedyne co zrobiono, to pozbyto się ozdób takich jak orły pruskie ze szczytu wieży czy popiersia Bismarcka. Ponadto nazwa Wieży Bismarcka została oficjalnie zmieniona na Wieża Gocławska, jednak jako rodowity szczecinianin muszę przyznać, że nikt tak nie mówi i oryginalna nazwa jest powszechnie używana do dziś. Przez cały okres PRL wieża stała i niszczała, a miasto nic z nią nie robiło. Z atrakcji turystycznej została miejscem gdzie przebywali głównie żule, narkomani i sataniści (odbyła się tu pierwsza czarna msza w Szczecinie). Zmiana nadeszła dopiero w 2001 roku kiedy miasto oddało wieżę osobie prywatnej w dzierżawę. Bardzo możliwe, że nastąpił przy tym niezły wał, bo miasto dało gigantyczną zniżkę, ale nie chcę tu rzucać oskarżeniami bo dość mało jest informacji na ten temat, może w przyszłości warto by było trochę poszperać? Mimo zapowiedzi remontu wieży i przekształcenia jej w obiekt turystyczny, nic z tego się nie stało, a miasto zaczęło długie i bezowocne batalie sądowe o odzyskanie wieży. W roku 2020 Wieża Bismarcka przeszła w ręce nowego dzierżawcy – Wojciecha Kłodzińskiego – prezesa firmy Rentumi.

Pan Wojciech ma plany uprzątnięcia okolic wieży i renowacji jej samej. Z jego inicjatywy do Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego 2021 (SBO 2021) wpłynął projekt „Kurs Na Północ”, który przewiduje między innymi renowację parku Tilebein, stworzenia szlaku i miejsc rekreacyjnych w okolicy wieży oraz odnowienie tego poniemieckiego monumentu. Głosowanie do SBO 2021 zakończyło się 21 grudnia 2020 roku. Niestety projekt zajął drugie miejsce, jednak Kłodziński się nie poddaje i startuje w SBO 2022 z poszerzonym projektem z roku 2021.

Z panem Wojciechem Kłodzińskim udało mi się porozmawiać w grudniu 2020 roku podczas odwiedzin wieży. Oprowadzał on po niej ludzi i opowiadał o swoich pomysłach dotyczących okolicy oraz budowli. Według jego słów planuje on stworzyć kawiarnię na górnym tarasie, z którego rozciąga się piękny widok na Odrę oraz w mauzoleum na parterze zrobić salę bankietową. Stara się również, aby wieża stała się popularniejsza i w tym celu organizuje różne wydarzenia takie jak np. grill pod Wieżą Bismarcka promowany przez Bilguna Ariunbaatara czy koncert Tedego. Ostatnio na Facebooku na stronie ”Ratujmy Wieża Bismarck Gocław-Szczecin” pojawił się projekt oszklenia górnego tarasu aby mógł on być używany również przy niesprzyjającej pogodzie. Bezapelacyjnie plany są bardzo ambitne, jednak dopiero w przyszłości przekonamy się czy po latach niszczenia wreszcie nadejdą dobre czasy dla Wieży Bismarcka czy wszystko zostanie po staremu.

Przy zbieraniu informacji o historii Wieży Bismarcka korzystałem z książki “Szczecin: Gocław, Golęcino” autorstwa Marka Łuczaka, który stworzył całą serię książek opisujących historię dzielnic Szczecina. Zdjęcia wieży wykonał Damian Książek.

190330752_201671961776843_6230074568739200906_n190533386_201672055110167_2496578423681675539_n189976708_201671965110176_4778251548050476791_n189996361_201672028443503_1308093303382135810_n188567298_201672025110170_4221994939817818037_n188608356_201671928443513_3483912759601294135_n
Wiktor Kuprjanowicz

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *